Lęk, strach? A może coś innego?

Takie pojęcia jak lęk i strach są dość dobrze znane.

Mniej znany może być mechanizm powstawania tych zjawisk.

Zacznijmy od definicji:

Lęk,

med. specyficzny, utrzymujący się dłużej stan emocjonalny (nastrój), w którym dominuje odczucie silnego zagrożenia lub zagrażającej zmiany, wywodzących się z nie znanego, nie dostrzeganego źródła;

Strach,

niepokój wywołany przez grożące niebezpieczeństwo lub przez rzecz nieznaną, która wydaje się groźna

(Encyklopedia PWN)

Poziom lęku jest cechą osobowości, składnikiem temperamentu. Poniekąd może wynikać z wrażliwości układu nerwowego (o tym później). Lęk jest więc czymś bardzo subiektywnym i indywidualnym. To, co dla jednych będzie bardzo stresujące (wzbudzające lęk), dla innych będzie nic nie znaczącą drobnostką.

W przeciwieństwie do agresji, lękliwość jest częściowo warunkowana genetycznie. Jeżeli rodzice wykazują znaczny poziom lękliwości, to istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że potomstwo również będzie lękliwe. Można to zaobserwować u niektórych ras psów myśliwskich – np. pointery. Osobniki bardziej lękliwe są lepsze w wystawianiu zwierzyny.

Wpływ na lękliwość mają również warunki, w których żyła suka w trakcie ciąży. Złe warunki, nadmierny stres i związany z tym wysoki poziom kortyzolu mogą powodować zaburzenia w rozwoju układu nerwowego i zwiększoną lękliwość u potomstwa. Również środowisko oraz zachowanie matki ma wpływ na sposób zachowania się szczeniaka. Niektóre zachowania matki mogą zostać przejęte przez szczeniaki i mocno utrwalone (epigenetyka).

Wspomniałem wcześniej o wrażliwości układu nerwowego. W naszych, ludzkich, kategoriach będziemy to odnosić do takich pojęć jak ekstrawertyzm i introwertyzm.

Osobniki introwertyczne mają bardziej wrażliwy układ nerwowy, przez co niektóre zachowania lękliwe mogą być bardziej uwypuklone. Takie psy potrzebują więcej czasu na zapoznanie się z otoczeniem czy też nowymi psimi kolegami. Z kolei psy ekstrawertyczne będą bardziej skłonne do bezpośredniego kontaktu z nowo poznanym psem czy człowiekiem.

Niewłaściwe postępowanie z psem, które nie będzie uwzględniało przedstawionych założeń może skutkować powstawaniem lub nasilaniem się problemów z zachowaniem.

  • Nie „socjalizujemy” psa lękliwego i introwertycznego na siłę – może to spowodować, że pies zacznie się bronić przed tego typu kontaktami przez nasilenie zachowań agresywnych (zachowanie agresywne à drugi pies się oddala/opiekun zabiera psa)
  • Zapoznanie z psimi kumplami powinno być dostosowane do możliwości psa – to pies powinien decydować, jak szybko może się poznać z drugim psem
  • Nie wprowadzamy lękliwego psa w stado psów (np. na wybiegu w psim parku) –może to skutkować większym wycofaniem się psa, zaś w dalszej perspektywie nasileniem zachowań agresywnych
  • Komunikacja – kiedy pies sygnalizuje, że nie ma ochoty na kontakt z innym psem, nie zmuszajmy go do tego. Sygnały, które mogą świadczyć, że pies potrzebuje dystansu i przestrzeni: intensywne węszenie (jakby coś zgubił), próba obchodzenia łukiem innego psa, przy wchodzeniu na teren zajęty przez inne psy – zabieganie drogi opiekunowi, oskakiwanie opiekuna, dystansowanie drugiego psa przez sygnały stresu (ziewanie, odwracanie się, oblizywanie się, położenie uszu, usztywnienie ciała, przypadnięcie do ziemi na ugiętych przednich łapach (często mylone z zaproszeniem do zabawy).

Tekst powstał na prośbę:

https://www.facebook.com/pokochaj.lobuza/posts/482854892615761

Author: Piotr Kleszczyński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *